WYMYŚLONA RZECZYWISTOŚĆ - FOTOGRAFIA KONCEPCYJNA

"Chyba nic nie potrafi w równie pełny sposób wyrazić przemyśleń i opinii artysty fotografa co zdjęcie koncepcyjne. Za tego typu obrazami z reguły ukrywa się jakieś szczególne znaczenie, często cała historia. Ponieważ zadaniem zdjęć koncepcyjnych nie jest dokumentowanie żadnych rzeczywistych zdarzeń ani chwil w czasie, tak jak to jest w przypadku zdjęć innych typów (...), esencją tych obrazów jest ich wyraz, wywoływane przez nie wrażenie. Uprawianie tego gatunku fotografii wymaga zwykle niemałych nakładów czasu, sił i pieniędzy. Trzeba włożyć wiele wysiłku w przygotowanie scenerii i w samą realizację projektu, wliczając w to ogrom pracy przed sesją i po niej. Niektórzy sądzą, że zdjęcia koncepcyjne polegają na umieszczeniu niemowlęcia w strąku groszku albo we wnętrzu kwiatka, ja jednak uważam, że dobre zdjęcie koncepcyjne musi mówić prawdę o dzieciństwie — nieważne, jak fantastyczna jest sceneria.


Robiąc zdjęcia koncepcyjne, często czujemy się, jakbyśmy spacerowali po krawędzi metaforycznej przepaści; obrazy tego rodzaju wyjątkowo szybko mogą się znudzić i zacząć być odbierane jako kontrowersyjne. Aby uniknąć tej pułapki, trzeba się starać przedstawiać swoje pomysły w subtelny sposób i zawsze uwidaczniać w kadrze osobowość danego dziecka lub specyfikę czasu dzieciństwa. Nawet teatralne obrazy muszą mówić widzom coś prawdziwego. Na tym właśnie polega sztuka.

Przy robieniu zdjęć koncepcyjnych każda sesja powinna się zacząć od castingu.  (...) Większość rodziców przychodzi z nastawieniem w rodzaju: "pewnie, że nie mam nic przeciwko, żebyś za darmo zrobiła piękny portret mojego dziecka". Niełatwo im wyjaśnić, że celem nie jest jak najpiękniejsze sportretowanie ich dzieci, lecz zilustrowanie jakiejś wybranej idei. Zdjęcia fantastyczne polegają na tym, że fotografujemy to, co my chcemy fotografować, a nie to, czego chcą inni.

Kolejne problemy, jakie trzeba rozważyć, to garderoba, lokalizacja i wszelkie potrzebne rekwizyty. Kto się zajmie przygotowaniem fryzur, kto będzie miał oko na dzieci, gdy Ty nie będziesz przy nich obecny? Czy masz przygotowany wystarczający poczęstunek (i słodycze w nagrodę po sesji), by ugościć dzieci i wszystkie osoby towarzyszące? To wszystko wygląda na skomplikowane, lecz nie ma nic ważniejszego od etapu preprodukcji. Preprodukcja pozwala się skupić na modelu i na zdjęciach, kiedy dzieci już przybędą na scenę. Jeśli przygotujesz się na wszelkie możliwe kłopoty, to będziesz mógł pracować kreatywnie i efektywnie, a wszyscy uczestnicy sesji będą znacznie szczęśliwsi.

Czas dziecięcych przygód się kończy, lecz fotografia zostaje. Dla mnie fotografowanie — a zwłaszcza fotografowanie dzieci — polega na utrwalaniu zarówno obrazów, jak i wspomnień (...)" Autor: LaNola Stone



 
















Komentarze

Prześlij komentarz

Miło jest dowiedzieć się co myślicie :-)